Chociaż oferowanie smartfonów we wszystkich możliwych przedziałach cenowych i jakościowych wydaje się być powszechną praktyką wśród producentów, niektórzy decydują się odciąć jedną linię urządzeń, by skupić się na pozostałych. OnePlus wydawało dotąd dwie serie smartfonów. Jednak dla firmy to wciąż za dużo.
Na premierze OnePlus 3 w Shenzhen, prezes OnePlus, Pete Lau, powiedział, że OnePlus X nie będzie miał swojego następcy. Nie oznacza to, że był to zły model ani, że był mało popularny (wręcz przeciwnie – wiele osób go polubiło). Lau wyjaśnił jednak, że OnePlus chce od teraz skupić się wyłącznie na jednej linii – „prawdziwych flagowców”. Według prezesa firmy, właśnie to jest fundamentem jej istnienia. Przyznał też, że jego drużyna nieco zaniedbała tą dziedzinę, niepotrzebnie angażując się w produkcję smartfona z niższej półki.
Częścią tego planu jest przeznaczenie większych pieniędzy na rozwój systemów OxygenOS oraz HydrogenOS (nakładki na Androida przeznaczonej na chiński rynek). Jeszcze w tym roku mamy usłyszeć o postępach prac nad nimi. Na konferencji pokazano też kilka filmów promocyjnych dla zestawu wirtualnej rzeczywistości od OnePlus – Loop VR, co wskazuje, że wydano trochę środków na marketing. Jednak Lou powiedział, że nadal będzie unikać tradycyjnych kanałów reklamowych, aby zaoszczędzony w ten sposób kapitał oddać użytkownikom smartfonów w postaci niższej ceny urządzeń.
CEO OnePlus nie podał konkretnych danych, jednak podkreślił, że jego firma radzi sobie całkiem nieźle w Europie, Indiach i Stanach Zjednoczonych. Spodziewa się, że Stary Kontynent pozostanie najszybciej rosnącym rynkiem dla OnePlus, i że firma utrzyma pozycję wśród najlepszych sprzedawców smartfonów w Indiach w kategorii urządzeń powyżej 300$.
Pete Lau chciałby powtórzyć sukces modelu OnePlus One, który zwrócił uwagę świata na jego firmę. W tym celu zamyka kolejne projekty, które z punktu widzenia biznesowego byłyby tylko obciążeniem. Takim balastem był OnePlus X czy własny smartwatch, który, choć praktycznie gotowy do sprzedaży, nigdy nie doczekał się premiery. Czy Chińczykom opłaci się taka strategia? Się zobaczy.
na grafice wyróżniającej: OnePlus X
źródło: endgadget.com
