Lenovo Moto G czwartej generacji uwieczniona na filmie

Nadchodzący model został również porównany ze swoim poprzednikiem

Ostatnio głównym bohaterem większości doniesień ze świata technologicznego są nadchodzące modele Lenovo Moto G czwartej generacji, które powinniśmy zobaczyć niecały rok po lipcowej premierze zeszłorocznej generacji. Niedawno poznaliśmy przybliżoną specyfikację oraz wygląd niektórych części nowych urządzeń. Teraz możemy powiedzieć jeszcze więcej na temat nowych Motek – do sieci trafił film, prezentujący jej standardowy wariant, bez Plusa w nazwie.

Od kilku dni wiemy już, że w tym roku Lenovo zdecyduje się wprowadzić do sprzedaży dwie wersje G czwartej generacji. Różnice pomiędzy nimi będą polegały na zastosowaniu różnych aparatów, być może również procesorów i ilości pamięci operacyjnej, a także obecności skanera linii papilarnych – dodatek ten zostanie zarezerwowany wyłącznie dla Plusa.

Najpoważniejszą zmianą względem poprzedniej generacji będzie przede wszystkim powiększenie wyświetlacza. Ekran w Motce urośnie z 5 do 5,5 cala – zdecydowanie nie każdemu przypadnie to do gustu. Na poniższym filmie możecie doskonale zobaczyć, jak bardzo pod względem wymiarów różnią się obydwa smartfony. Aczkolwiek w dobie ciągle rosnącego zainteresowania urządzeniami tej wielkości, trudno szczególnie dziwić się takiemu krokowi Lenovo. Wielka szkoda jednak, że tym razem nowa Moto G przestanie być względnie kompaktowa.

Na wideo został oczywiście uwieczniony wariant prototypowy, więc w ostatecznej wersji stylistyka może wyglądać odrobinę inaczej. Według ostatnich wiadomości ceny mają startować z poziomu 240 euro za zwykły model z 16GB pamięci wbudowanej oraz 280 euro za wyższy. Bliżej nieznana pozostaje dokładna specyfikacja techniczna. Także data oficjalnej prezentacji pozostaje jeszcze bliżej nieokreślona.

AKTUALIZACJA

W dodatku Evan Blass udostępnił oficjalną grafikę białej wersji kolorystycznej Moto G Plus czwartej generacji. Potwierdza ona umiejscowienie na froncie kwadratowego skanera linii papilarnych.

źródło: YouTube, Nowhereelse przez Phonedog; Nowhereelse przez Android Community; @evleaks