Vivo XPlay 5 może wyglądać naprawdę przepięknie

Przez dłuższy czas temat Vivo XPlay 5/Vivo XPlay 5S (w międzyczasie bowiem zmieniła się jego nazwa) nie wzbudzał zbyt wielu emocji. W ostatnim czasie zaczęły jednak (masowo wręcz) pojawiać się kolejne informacje o nim i nie da się ukryć, że smartfon zapowiada się coraz ciekawiej. Teraz w sieci pojawiły się rendery, przedstawiające, jak może wyglądać tegoroczny flagowiec chińskiego producenta.

Jak widać, Vivo XPlay 5 zostanie wyposażony w obustronnie zagięty wyświetlacz. Ramki pod i nad nim są całkiem wąskie, choć i tak wyglądają na nieco szersze niż te w Samsungu Galaxy S7 Edge. Nad ekranem znalazły się czujniki, oczko kamerki oraz głośnik do rozmów (ciekawe czy dioda powiadomień również), zaś pod nim klawisze funkcyjne – od lewej: menu kontekstowe/lista otwartych aplikacji, home i wstecz.

Tylny panel smartfona już tak nie zaskakuje. Umieszczono tam obiektyw aparatu, podwójną diodę doświetlającą (choć rozwiązano to dość „niestandardowo”) oraz czytnik linii papilarnych. Nie zabrakło też (koniecznych przy metalowej obudowie) dwóch plastikowych wstawek. Głośniki zapewniające wysoką jakość dźwięku (Hi-Fi 3.0) znalazły się na dolnej krawędzi razem z portem (wyglądającym na) USB Typu C.

Cała konstrukcja wygląda naprawdę okazale i Vivo XPlay 5 może dla wielu stać się „zamiennikiem” Samsunga Galaxy S7 Edge. Istnieją bowiem spore szanse, że zostanie wyceniony na dużo mniej niż koreański flagowiec. Jednak będzie miał nad nim jedną, konkretną przewagę, ponieważ otrzyma 2 GB więcej pamięci operacyjnej, czyli aż 6 GB RAM!

Pozostała specyfikacja techniczna również nie zawiedzie. Wśród parametrów znaleźć się ma:

  • 5,5- lub 6-calowy wyświetlacz o rozdzielczości QHD (1440×2560),
  • procesor Qualcomm Snapdragon 820,
  • układ graficzny Adreno 530,
  • 64 GB pamięci wewnętrznej,
  • aparat główny 16 Mpix,
  • kamerka 8 Mpix na przodzie,
  • LTE,
  • akumulator o pojemności 4000 mAh,
  • system operacyjny Android 6.0 Marshmallow.

Vivo XPlay 5 zostanie zaprezentowany 1 marca na konferencji w Pekinie.

Źródło: Weibo przez GizmoChina