Chrome na urządzeniach z Androidem ma poważną lukę, która umożliwia hakerom przejęcie kontroli nad urządzeniem

Każde urządzenie w mniejszym lub większym stopniu podatne jest na ataki z zewnątrz. Najlepszym sposobem, aby się przed nimi uchronić, jest przede wszystkim posiadanie skutecznego oprogramowania antywirusowego oraz pobieranie oprogramowania tylko z zaufanych źródeł. Zdarza się jednak, że mimo stosowania się do powyższych zasad nadal jesteśmy narażeni na niebezpieczeństwo, i to na dodatek nie z naszej winy. Tak dokładnie jest też w tym przypadku.

Lukę, umożliwiającą niepowołanym osobom dostęp do urządzenia, odkrył Guang Gong z Quihoo 360. Jest to chińskie przedsiębiorstwo, specjalizujące się w tworzeniu programów antywirusowych. Informacja została natychmiast przekazana do Google, jednak ze względów bezpieczeństwa nie podano dokładnych szczegółów. Wiadomo tylko, że może to dotyczyć wady JavaScript v8.

Aby pokazać, jak niebezpieczna jest ona dla użytkowników, ściągnięto na testowe urządzenie (dokładnie Nexusa 6), które boryka się z ww. problemem, grę. Odbyło się to bez jakiejkolwiek wiedzy jego posiadacza. Jednoznacznie pokazało to, jak wielkim zagrożeniem jest luka w Chrome – hakerzy mogą wykorzystać ją do różnych celów, jak choćby instalację malware czy podmianę wyników wyszukiwania, pod którymi kryją się strony o wątpliwej reputacji.

Na szczęście Google wie już o niebezpieczeństwie i oby już pracowało nad stosownym rozwiązaniem, które pozwoli użytkownikom z powrotem spokojnie korzystać z urządzeń z systemem operacyjnym Android.

Źródło: phoneArena, SlashGear