Kolejne zdjęcia BlackBerry Priv zdradzają kilka nowych informacji

O pierwszym smartfonie BlackBerry, pracującym pod kontrolą systemu operacyjnego Android, wiemy całkiem sporo. Z uwagi jednak, że nie został on jeszcze oficjalnie zaprezentowany, nie znamy jego wszystkich możliwości i funkcji. W takich sytuacjach nieocenione są nowo wyciekające zdjęcia, na których możemy zobaczyć rzeczy, o których jeszcze nie wiedzieliśmy.

Nazwa kodowa BlackBerry Priv to STV100-4. Dzięki benchmarkowi AnTuTu dowiadujemy się również, że smartfon pracuje na 64-bitowym procesorze (najprawdopodobniej Qualcomm Snapdragon 808, jak sugerują wcześniejsze doniesienia). Gdy wejdziemy w ustawienia aparatu widzimy, że jest możliwość nagrywania filmów w rozdzielczości 4K przy 30 klatkach na sekundę. Obiektyw jest autorstwa znanej i cenionej niemieckiej marki Schneider Kreuznach (która zaopatrywała kiedyś LG). Przy okazji widać, że towarzyszy mu podwójna, dwutonowa dioda doświetlająca LED.

Wielokrotnie Kanadyjczycy podkreślali, że BlackBerry Priv będzie dbał o bezpieczeństwo danych użytkownika i informowali, że odpowiedzą za to odpowiednie funkcje systemu. Poniżej możecie zobaczyć jedną z nich o nazwie BlackBerry Safeguard. Wskaże ona aktualny poziom zabezpieczenia smartfona i zasugeruje różne kroki, które pomogą je zoptymalizować. Wśród nich znajdują się informacje o tym, jakie dane zbierają zainstalowane aplikacje, możliwość wyłączenia opcji deweloperskich i skanowanie programów pobieranych spoza Sklepu Play.

BlackBerry przygotowało jednak więcej, niż tylko różnorodne opcje zabezpieczania danych użytkownika. Jednym ze „smaczków” jest pasek pojawiający się podczas ładowania na jednej z zagiętych krawędzi, pokazujący aktualny poziom naładowania akumulatora. Serwis źródłowy zdobył także informacje o tym, że Kanadyjczycy przeprojektowali działanie klawisza domowego. Zwykle jego dłuższe przytrzymanie powoduje otwarcie Google Now. W Priv taka czynność pozwoli na przejście do Hub app lub przeszukanie urządzenia.

BlackBerry Priv powinien zostać zaprezentowany w ciągu najbliższego miesiąca. Wtedy też poznamy jego oficjalną cenę.

Źródło: n4bb