Recenzja Philips Xenium i908

Nie logo zdobi smartfon

MODUŁY ŁĄCZNOŚCI

Philips Xenium i908 oferuje standardowe wyposażenie. Oczywiście wszelkie pliki możemy przesyłać za pośrednictwem złącza microUSB 2.0, a słuchawki podepniemy do Jack audio 3,5 mm. Jednym słowem: standard.

Moduły łączności:

  • dual SIM standby – przeważnie działało poprawnie, chociaż zdarzyło się kilka razy, że druga karta straciła całkowicie zasięg na kilkadziesiąt sekund, po czym odzyskiwała pełną łączność. Warto także wspomnieć, że tylko jeden SIM może pracować w sieci 3G, a drugi 2G – wielka szkoda, że zabrakło LTE. Na pocieszenie pozostaje fakt, że oba sloty obsługują 3G. W ustawieniach możemy wybrać kartę odpowiedzialną za połączenia głosowe, SMS/MMS oraz internet,
  • rozmowy – mikrofon przyzwoicie, bez większych fajerwerków i efektów specjalnych, zbiera głos, dzięki czemu rozmówcy nie skarżyli się, że mnie nie słyszą. Głośnik nad ekranem zapewnia średnią głośność – dopóki nie znajdziemy się w zatłoczonym miejscu, wszystko usłyszymy bardzo dobrze,
  • GPS, A-GPS, Glonass – smartfon bardzo długo łapał fixa, poza tym miewał problemy ze wskazaniem prawidłowej lokalizacji, szczególnie przy braku stałego połączenia z Internetem. W roli samochodowej czy pieszej nawigacji sprawdzał się słabo,
  • WiFi b/g/n – siła sygnału metr od routera: – 47 dB, dziewięć metrów dalej: -66 dB
  • NFC – sprawuje się w porządku,
  • Bluetooth 4.0 – działał bez żadnych większych niespodzianek,
  • radio FM – przede wszystkim jest. Oferuje oczywiście RDS, ale niestety nie zapewnia bardzo dobrych wrażeń akustycznych.

APARAT

Aparat główny charakteryzuje się 13-megapikselową matrycą o f/2.2. Fotografie mogą być wykonywane w maksymalnej rozdzielczości 4160 x 3120 pikseli w proporcjach 4:3, natomiast po zmianie na format 16:9 zdjęcia wyróżniają się już „skromnymi” 10 Mpix. Nie zabrakło trybu HDR, aczkolwiek jego działanie pozostawia wiele do życzenia w bardziej wymagających sytuacjach. Po prostu rozjaśnia cały kadr, co przekłada się na kiepsko wyglądające ujęcia. Na szczęście tryb automatyczny działa znacznie lepiej.

Po pierwsze autofokus w miarę szybko, jak na smartfon ze średniej półki, łapie ostrość, nawet przy niewielkiej odległości od fotografowanego przedmiotu. Philips Xenium i908 bardzo dobrze sprawdza się w roli podręcznego aparatu, ale tylko przy dobrych warunkach oświetleniowych. Im ciemniej, tym gorzej wygląda sytuacja. Na nic zdaje się lampa doświetlająca, którą możemy użyć w zasadzie tylko jako latarkę. W ciemnościach ten smartfon najzwyczajniej w świecie sobie nie radzi.

Poniżej znajdziecie galerię fotografii wykonanych Philipsem:

Wideo możemy nagrywać w jednej z czterech jakości do wyboru: Słabej (176 x 144), Średniej (640 x 480), Dobrej (1280 x 720) lub Wysokiej (1920 x 1080 – w galerii pojawia się bardzo „interesująca” informacja o 1920 x 1088). Płynność i szczegółowość nagrywanych filmów Full HD stoi na dobrym poziomie, nie mogę powiedzieć złego słowa – do pełni szczęścia brakuje jedynie optycznej stabilizacji obrazu. Również mikrofon przyzwoicie zbiera dźwięk – nie ma problemów ze „złapaniem” naszego głosu.

Panoramy są wykonywane w maksymalnej rozdzielczości 3472 x 448 pikseli.

philips-xenium-i908-aparat-panorama

Na froncie umieszczono, zgodnie z panującą modą, kamerkę 5 Mpix. W sumie sprawdza się dobrze w swojej roli, chociaż zdarzają się jej problemy z wyostrzeniem, czego efektem są lekko rozmazane zdjęcia. Poza nielicznymi sytuacjami, aparat ten może zrobić ładne selfie. Niestety nie sprawdzi się w roli kamerki do Hangouts czy Skype – rejestruje filmy w rozdzielczości 640 x 480, co nie przystoi „średniakowi” w 2015 roku.

AKUMULATOR

Bateria cechuje się sporą pojemnością, bo aż 3000 mAh, która zdaje się być całkowicie wystarczająca dla takiego urządzenia. W praktyce Philips Xenium i908 pracuje długo na jednym ładowaniu. Mniej zaawansowani użytkownicy spokojnie osiągną wynik 2 lub 3 dni z dala od ładowarki, a bardziej zaawansowani – dzień pracy. Przy dwóch kartach SIM i korzystaniu wyłącznie z 3G, smartfon działał na włączonym ekranie około 4 i pół godziny, co jest dobrym rezultatem. Przy WiFi czas ten wydłużał się do niecałych 6 godzin. Po akumulatorze w takim urządzeniu spodziewałem się znacznie więcej – ekran HD mógłby okazać się genialnym posunięciem.

Czas pracy w różnych konfiguracjach:

  • przeglądanie internetu 3G, jasność minimalna: 560 minut (9 godzin 20 minut),
  • przeglądanie internetu 3G, jasność maksymalna: 450 minut (7 godzin 30 min),
  • granie z włączonym WiFi, jasność minimalna: 250 minut (4 godziny 10 minut),
  • granie z włączonym WiFi, jasność maksymalna: 220 minut (3 godziny 40 minut),
  • oglądanie wideo, WiFi i 3G, jasność minimalna: 510 minut (8 godzin 30 minut),
  • oglądanie wideo, WiFi i 3G, jasność maksymalna: 390 minut (6 godzin 30 minut),
  • nawigacja (Google Mapy/Here), 3G, jasność automatyczna: 270 minut (4 godziny 30 minut).

Smartfon ładujemy za pomocą, dodawanej do zestawu, ładowarki (5V, 1A) – proces naładowania od 0 do 100 procent wynosi 190 minut (3 godziny 10 minut).

[wpsm_column size=”one-half”][wpsm_pros title=”Plusy:”]

  • wysoka rozdzielczość ekranu
  • aparat główny
  • dual SIM
  • bateria
  • płynność działania
  • dioda powiadomień
  • wsparcie kart microSD
  • bateria

[/wpsm_pros][/wpsm_column][wpsm_column size=”one-half” position=”last”][wpsm_cons title=”Minusy:”]

  • Android 4.4 KitKat bez szans na aktualizację
  • wysoka jasność minimalna
  • brak LTE
  • niska wydajność w grach
  • brak wymiennego akumulatora
  • sporadyczne problemy z dotykiem
  • utraty zasięgu na drugiej karcie SIM

[/wpsm_cons][/wpsm_column]

Spis treści: 

  1. Zawartość opakowania. Jakość wykonania, wzornictwo. Wyświetlacz
  2. Działania oprogramowanie
  3. Moduły łączności. Aparat. Akumulator
Recenzja Philips Xenium i908
Wnioski
Philips Xenium i908 to dobra propozycja ze średniej półki, chociaż w obliczu licznej konkurencji w podobnej cenie trudno go uznać za idealny wybór. Z jednej strony oferuje ekran o wysokiej rozdzielczości, przyzwoite aparaty, płynność działania i długi czas pracy, ale z drugiej ma Androida 4.4 KitKat (bez wielkich nadziei na aktualizację), wyświetlacz o skromnej regulacji jasności i nie został wyposażony w LTE. Jednak na pewno nie można go uznać za zły telefon - mam nadzieję, że wkrótce Philips wprowadzi do sprzedaży jego ulepszoną wersję.
WYŚWIETLACZ
7
DZIAŁANIE - PŁYNNOŚĆ, WYDAJNOŚĆ
8
AKUMULATOR
8.5
MULTIMEDIA
8
PORTY, ZŁĄCZA, ŁĄCZNOŚĆ
7.5
JAKOŚĆ WYKONANIA
7.5
WZORNICTWO
7
Ocena użytkownika0 głosów
0
7.6
OCENA