Recenzja tabletu Huawei MediaPad M1 8.0. Godny rywal LG G Pad 8.0 LTE?

LG G Pad 8.0 LTE obwieściłam tabletem z najlepszym stosunkiem ceny do jakości i oferowanych parametrów technicznych wśród 8-calowych niskobudżetowców. Zrobiłam to nie bez powodu, bowiem na aukcjach internetowych spokojnie można go zdobyć za mniej niż 500 złotych. Jak się okazuje w tych samych pieniądzach jest dostępny inny ciekawy produkt, Huawei MediaPad M1 8.0, którego postanowiłam Wam nieco przybliżyć.

Parametry techniczne Huawei MediaPad M1 8.0 (S8-301L):

  • wyświetlacz IPS 8” o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli (188 ppi), 10-punktowy multitouch,
  • czterordzeniowy procesor Hisilicon Kirin 910 o częstotliwości taktowania 1,6GHz z Mali450 MP4,
  • 1GB RAM,
  • Android 4.2.2 Jelly Bean z Emotion UI 2.0,
  • 8GB pamięci wewnętrznej,
  • LTE Cat. 4,
  • GPS,
  • WiFi a/b/g/n 2,4&5GHz,
  • Bluetooth 4.0,
  • aparat 5 Mpix,
  • kamerka 1 Mpix,
  • slot kart microSD,
  • port microUSB,
  • 3.5 mm jack audio,
  • akumulator o pojemności 4800 mAh,
  • wymiary: 214,4 x 120,7 x 7,9 mm,
  • waga: 329 g.

Cena w momencie publikacji: ok. 450-500 złotych na portalach aukcyjnych; dostępny również w ofertach wybranych operatorów

huawei-mediapad-m1-8.0-recenzja-tabletowo-01

Wzornictwo, jakość wykonania

MediaPad M1 8.0 jest produktem z zeszłego roku, na co można zwalać winę w przypadku nieszczególnego wzornictwa. Zwłaszcza z przodu, gdzie poza plastikową ramką, na której umieszczone są frontowe głośniki, jest jeszcze szeroka ramka okalająca bezpośrednio ekran. Po co? Trudno powiedzieć. Zupełnie niepotrzebnie zajmuje miejsce, przez co tablet jest wydłużony (214,4 mm wysokości to sporo jak na 8-calowy tablet – taki LG G Pad 8.0 ma 210,8 mm). Pod tym względem testowane urządzenie zupełnie nie przypadło mi do gustu. Nawet nie ratuje go fakt, że jest biały ;). I argument, że jest za co trzymać tablet używając go w pozycji poziomej też tu nie przejdzie – sama biała ramka by do tego spokojnie wystarczyła.

Tablet wykonany jest z dwóch materiałów. Zdecydowanie większa część tylnej obudowy jest aluminiowa, z kolei przy krawędziach i na bokach aluminium zostało zastąpione tworzywem sztucznym, by nie zakłócać pracy anten. Dodatkowo w dolnej części, pod plastikową zaślepką właśnie, znalazło się miejsce na dwa gniazda: microSD i microSIM. Tu początkowo obawiać się można o jakość owej zaślepki, ale jestem pozytywnie zaskoczona – zaczepy są solidne i wątpię, by udało się je komuś złamać podczas sporadycznego korzystania ze slotów (chyba, że będzie chciał to zrobić specjalnie).

huawei-mediapad-m1-8.0-recenzja-tabletowo-11

Jakość wykonania można określić jako dobrą. Szkielet obudowy jest sztywny, przez co nie poddaje się wyginaniu nawet w najmniejszym stopniu. Nie skrzypi, ale podczas ściśnięcia poza efektem „pływania” ekranu, słychać, jak poszczególne części obudowy obijają o komponenty znajdujące się pod nią.

Kolejna sprawa, która nie przypadła mi do gustu – bardzo kiepsko wyczuwalny pod palcami włącznik tabletu. Nieco lepiej jest z przyciskami do regulacji głośności, ale i w tym względzie rewelacji brak. Poza nimi na prawej krawędzi nie znajdziemy już nic. Dolna krawędź skrywa w sobie mikrofon i port microUSB, lewa jest pusta, natomiast u góry jest drugi mikrofon oraz 3.5 mm jack audio (dlaczego nie na dole?).

Z tyłu mamy do dyspozycji obiektyw aparatu znajdujący się w rogu, przez co robiąc zdjęcie możemy przypadkowo zasłonić go palcem. Z przodu natomiast – frontowe głośniki oraz obiektyw przedniej kamerki.

Wyświetlacz

Testowany model Huawei został wyposażony w wyświetlacz o przekątnej 8” i rozdzielczości 1280 x 800 pikseli. Przekłada się to na niezbyt szczególne zagęszczenie pikseli na cal wynoszące 188 ppi, ale będące aktualnie standardem – zarówno dla tej półki cenowej, jak i 8-calowych tabletów w ogóle. W dalszym ciągu rzadko kiedy spotykamy połączenie Full HD i 8”, a szkoda, bo dopiero wtedy można mówić o pełnej ostrości czcionek podczas przeglądania stron internetowych, czytania PDF-ów, a nawet patrząc na ikony na ekranach domowych.

Jasność minimalna ekranu wynosi 10 nitów, dzięki czemu bez większego dyskomfortu można korzystać z tabletu nocą. Jasność maksymalna natomiast to 310 nitów, co nie do końca sprzyja użytkowaniu tabletu w pełnym słońcu – zwłaszcza, że utrudnia to zbierane przez ekran odciski palców. Osoby lubiące zdawać się na rozwiązania automatyczne będą zadowolone z obecności w urządzeniu czujnika oświetlenia.

Z racji tego, że mamy tu matrycę IPS, na kąty widzenia nie można narzekać. W ustawieniach natomiast znajdziemy możliwość zmiany temperatury barwowej na zimniejszą lub cieplejszą – w zależności od indywidualnych preferencji.

huawei-mediapad-m1-8.0-recenzja-tabletowo-05

Spis treści:
1. Parametry techniczne. Jakość wykonania, wzornictwo. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie
3. Aparat. Akumulator. Podsumowanie