Sytuacja na rynku tanich tabletów chyba zaczyna mnie powoli przerażać. W cenie 400-500 złotych możemy już kupić sprzęt, którego nie będziemy chcieli wyrzucić przez okno przy pierwszej lepszej okazji (Asus Memo Pad HD 7, Dell Venue 7 pierwszej generacji, itp.). A jeszcze tańsze urządzenia zaczynają oferować parametry, za które jeszcze kilkanaście, może kilkadziesiąt miesięcy temu, przyszłoby nam zapłacić dwa albo nawet i trzy razy więcej. Takie rozmyślania wywołał w mojej głowie najnowszy tablet Overmax – Qualcore 7020 3G.
Urządzenie zostało wycenione na… 289 złotych. I pewnie w tym momencie wielu z Was sięgnie w kierunku krzyżyka zamykającego kartę w przeglądarce. Ale zwróćcie uwagę na to, jakie komponenty otrzymujemy w tej cenie. Mamy tu bowiem cały szereg modułów łączności: GPS, 3G z Dual SIM (czyli obsługą dwóch kart SIM), Bluetooth oraz oczywiście WiFi.
Ku mojemu zaskoczeniu, nawet rozdzielczość 7-calowego ekranu jest wyższa niż ta, której się spodziewałam – nie wynosi 800 x 480 pikseli, a 1024 x 600, podobnie jak pamięć wewnętrzna – otrzymujemy 8GB (zamiast 4GB, których się spodziewałam).
Za działanie tabletu odpowiada połączenie dwurdzeniowego procesora Mediatek MTK8312 1,2GHz (Cortex A7) z 1GB pamięci operacyjnej RAM i Androida 4.4 KitKat. Nie będzie to demon szybkości, ale do podstawowych zadań powinien się nadać.
Wśród pozostałych parametrów znajdziemy akumulator o pojemności 2500 mAh (aktualnie w topowych smartfonach mamy zbliżone baterie…), port microUSB z OTG, aparat 2 Mpix, kamerkę 0,3 Mpix oraz 3.5 mm jack audio.
Overmax Qualcore 7020 3G zamknięty został w aluminiowej obudowie. Tablet powinien być już dostępny w sklepach.
