Referencyjny tablet Intela „Llama Mountain” sam w sobie jest małym dziełem sztuki

0603_intelref_llama7

O nowościach na tegorocznym Computex, związanych z procesorami Intela, pisaliśmy już tak wiele, że aż głupio zaczynać mi ten wątek po raz kolejny. Ale uważam, że warto. Nowa rodzina procesorów Core jest tak przełomowa, że będzie się o niej mówić jeszcze długi czas.

Broadwell, bo o nim mowa, miał pojawić się w połowie tego roku, jednak problemy w jego produkcji znacznie przesunęły jego rynkową premierę. Do producentów sprzętu trafiają oczywiście próbki, dzięki którym mogą opracowywać nowe urządzenia, jednak z procesorami Core piątej generacji jest sporo problemów. Jakich konkretnie? Chłodzenie… Wiele początkowych sampli uległo niemalże stopieniu i fizycznemu uszkodzeniu. Przejście na 14-nanometrowy proces pozwoliło na konstruowanie mniejszych czipów o zmniejszonym poborze mocy, ale kiedy mówimy o procesie produkcyjnym o tak ogromnym zagęszczeniu, nietrudno o kłopoty.

0603_intelref_llama3

Intel zapewnia jednak, że problemy produkcyjne zostaną rozwiązane i pierwsze Broadwelle z niskonapięciowej serii Y (3,5W i 4,5W TDP) ujrzymy już pod koniec trzeciego kwartału 2014. Gdy pierwszy raz zobaczyłem Asusa Transformer Book Chi z procesorem Core (nie wiedziałem wtedy jakim) o grubości 7,3 mm, mało nie spadłem z krzesła. Zastanawiałem się jakim cudem im się to udało. Temat ten szybko się jednak wyjaśnił. Procesorem z serii Core okazał się Broadwell-Y z pasywnym chłodzeniem, czyli bez wentylatora. Co więcej, okazało się, że zamknięcie tego w tak cienkiej obudowie nie było jakimś wielkim wyczynem ze strony Asusa. Dlaczego?

Tablet ten wygląda niemal identycznie jak referencyjne urządzenie Broadwell-Y zaprezentowane przez Intela. To ta druga firma pokazała jak projektować tak cienkie modele i w jaki sposób rozmieścić elementy na płycie głównej. Tablet wzorcowy nosi kodową nazwę „Llama Mountain” i ma zaledwie 7,2 mm grubości, ważąc niespełna 670 g, czyli mniej niż Surface RT. Efekt „wow” został osiągnięty – bez dwóch zdań. Ocenia się, że Broadwell-Y będzie około 20-30% wydajniejszy niż Haswell-Y (bezwiatrakowy i3). Jeśli większość osób jest usatysfakcjonowana możliwościami Atomów, to nowe modele z serii Core M (tak nazwano tą nową rodzinę procesorów) powinny być dla większości „demonami prędkości”. Czy oznacza to, że Broadwell = brak wiatraka? Nie. Mocniejsze wersji procesorów Core 5 generacji będą zaczynać się od 15 W TDP, co warunkuje konieczność aktywnego chłodzenia w większości przypadków. Cenowo, tablety z Core M powinny być zauważalnie droższe od Atomów, zatem jak zwykle trafią do bardziej wybrednych i świadomych użytkowników.

Jak podoba się Wam moda i pogoń za coraz cieńszymi i lżejszymi konstrukcjami? Gdzie leży granica, której nie należy przekraczać? A może wolelibyście urządzenie kilka milimetrów grubsze z dużo pojemniejszą baterią?

0603_intelref_llama8