LG G3 oficjalnie nowym flagowcem LG! Z ekranem 5,5″ zajmującym 76,4% przedniego panelu

lg-g3-off

Jakiś czas temu myślałam nad kupnem nowego telefonu (w sumie dalej myślę…), bo ostatni musiał odwiedzić serwis. Znajomi, z wielu względów, polecali mi LG G2, ale najbardziej uwagę zwracali na duży ekran w niewielkiej obudowie, czas pracy akumulatora i płynność działania. Ale jakoś koreańska dwójka nie przekonała mnie do siebie na tyle, żebym weszła w jej posiadanie. Tym bardziej, że od kilku tygodni nie mówiło się o niczym innym niż o jego nadchodzącym następcy, LG G3. Kilka chwil temu poznaliśmy ten tabletofon i trzeba powiedzieć jedno: zapowiada się zacnie.

W dalszym ciągu LG pokazuje jak robić high-endowy sprzęt z dużym wyświetlaczem – w końcu mamy tu 5,5″ (większy od poprzednika o 0,3″) w obudowie o wymiarach 146,3 x 74,6 x 8,9 mm (poprzednik: 138,5 x 71,9 x 9 mm). Dzięki zastosowaniu bardzo cienkich ramek przy lewej i prawej krawędzi, ekran tabletofonu zajmuje prawie 77% przedniego panelu (dokładnie 76,4%). I to właśnie matryca w opisywanym modelu odgrywa najistotniejszą rolę. Mamy tu bowiem 5,5-calowy ekran IPS o rozdzielczości… 2560 x 1440 pikseli, co daje zagęszczenie na cal wynoszące aż 538 ppi.

Sercem LG G3 jest czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 801 o częstotliwości taktowania 2,5GHz, natomiast jego systemem operacyjnym, czego raczej można się było spodziewać, najnowszy Android – 4.4.2 KitKat. Do sprzedaży trafią dwie wersje modelu – z 2GB i 3GB pamięci operacyjnej RAM – zapewne w zależności od rynku (wyprzedzając Wasze pytania – nie wiadomo który wariant trafi do Polski).

LG G3 oferuje 16 lub 32GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozbudowy do 2TB (ale największe karty, jakie spotkałam, mają pojemność 128GB…), wymienny akumulator o pojemności 3000 mAh (jestem ciekawa jak długi czas pracy będzie oferował biorąc pod uwagę wymagającą rozdziałkę wyświetlacza), kamerkę 2,1 Mpix z możliwością uruchomienia jej przez wykonanie określonych gestów (po 3 sekundach ma zrobić zdjęcie) oraz aparat 13 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu i laserowym autofokusem.

lg-g3-official-colours_verge_super_wide

Oczywiście na pokładzie najnowszego flagowca koreańskiego koncernu, ważącego 149 gramów, nie zabraknie jakże istotnych modułów łączności. Znajdziemy tu 4G/LTE, NFC, GPS z Glonass, WiFi 802.11 a/b/g/n/ac, SlimPort, Bluetooth Smart Ready.

Pytaniem pozostaje materiał, z jakiego wykonana została obudowa LG G3. Wygląda jak szczotkowane aluminium, ale równie dobrze może to być jedynie plastik je imitujący.

Ale flagowiec bez dodatkowych bajerów w oprogramowaniu nie miałby prawa bytu… W LG G3 znajdziemy przede wszystkim nowość w postaci „inteligentnych powiadomień” (nasuwają na myśl Google Now), które będą działały, jak mniemam, dzięki danym dostępnych w telefonie (połączenia telefoniczne, kalendarz WiFi, pogoda, GPS, etc.). I tak, ma przypominać nam np. o oddzwonieniu do kogoś, odinstalowaniu nieużywanej od dłuższego czasu aplikacji czy nawet o wzięciu parasola, wyświetlając nam komunikat „zabierz parasol na dzisiejsze spotkanie, ponieważ będzie padać deszcz”.

LG G3 już 28 maja ma trafić do sprzedaży na rodzimym rynku w kilku wersjach kolorystycznych: białej (Silk White), czarnej (Metallic Black), złotej (Shine Gold), czerwonej (Burgundy Red) i fioletowej (Moon Violet). Cena oraz dostępność w Europie nie została ujawniona.

źródło