Czapki z głów, Fusion Garage padło

Nie pomylę się, jeśli premierę tabletu Fusion Garage Grid10 uznam za jedną z największych porażek 2011 roku. Po intrygującej kampanii reklamowej, firma zaprezentowała urządzenie, które wywołało grymas rozczarowania na twarzach tysięcy dziennikarzy i klientów. Grid10 nie zyskał popularności, co ostatecznie doprowadziło do śmierci jego i jego producenta, firmy Fusion Garage.

Choć informacja nie została oficjalnie potwierdzona przez przedstawicieli firmy, istnieje duże prawdopodobieństwo, że Fusion Garage wycofało się z rynku tabletów internetowych. Świadczą o tym problemy, które napotykają osoby, które zakupiły Grid10 – pomimo ustalonej na październik daty wprowadzenia na rynek, ich znakomita większość nie otrzymała zakupionych urządzeń. Co więcej, pojawiły się głosy, że zamówienia złożone w przedsprzedaży zostały wycofane, a pieniądze zostaną zwrócone.

Serwis Engadget otrzymał odpowiedź od przedstawiciela firmy PR pracującej dla Fusion Garage. Wydaje się ona potwierdzać smutny koniec tego producenta.

Niestety, pomimo naszych starań, nie udało się nawiązać kontaktu pomiędzy firmą a klientami. Z tego powodu nie mamy wyjścia i jutro zakończymy współpracę z FG.

Fusion Garage chciało dokonać rewolucji, lecz nie udało mu się. Niczym Ikar, spadło do morza, gdyż nie utrzymały go zbudowane na obietnicach skrzydła, które nie wytrzymały gorąca rzeczywistości. Jeżeli macie chęć powspominać, tutaj znajdziecie więcej informacji na temat tabletu Grid10.

via Engadget