Kilka dni temu w Chinach zadebiutował kolejny tablet Lenovo – IdeaPad A1, znany nam z lipcowej wizyty w FCC. Jest to jedno z wielu urządzeń na rynku z 7-calowym ekranem, pracujące w oparciu o Androida – w tym przypadku Gingerbread (2.3).
Urządzenie zostało wyposażone we wspomniany 7-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1024 x 600 pikseli (a nie, jak wcześniej spekulowano – 1280 x 800), procesor TI OMAP 3622 o częstotliwości taktowania 1GHz, 16GB pamięci wewnętrznej, którą można rozszerzyć dzięki slotowi kart microSD, 512MB RAM, kamerkę VGA, aparat 3 Mpix, WiFi, GPS, Flash, port micro-USB oraz akumulator o pojemności 3550mAh, mający pozwalać na pracę modelu przez 7 godzin.
Początkowo wszyscy mieli nadzieję, że IdeaPad A1 będzie pracował w oparciu o Androida Honeycomb, aczkolwiek rzeczywistość zweryfikowała to nieco inaczej. I tak, tablet oferuje jedną ze starszych wersji googlowskiego systemu – Gingerbread (2.3).
Sprzęcik waży 400 g i można go nabyć (obecnie jedynie w Chinach) w kilku wersjach kolorystycznych: białej, czarnej, niebieskiej (ta mi się najbardziej podoba, nie wiem jak Wam ;-)) oraz różowej. Cena? Według mnie trochę za wysoka – w przeliczeniu na dolary to aż 391 zielonych.
Wiele wskazuje na to, że poza Chinami Lenovo IdeaPad A1 będzie można nabyć w Stanach. Wciąż bez odpowiedzi pozostaje dość istotne dla nas pytanie: czy i kiedy Lenovo zdecyduje się na ogólnoświatową premierę swojego modelu?
