iOS 5 i iCloud zaprezentowane!

Tegoroczne święta rozpoczęły się dziś, 6 czerwca, o 19:00. W tym czasie na scenę Hali Moscone w San Francisco wszedł Steve Jobs, który, chociaż nie miał na sobie czerwonej czapki Mikołaja i białej brody, hojnie obsypał prezentami i łakociami.

Po iOS 5 oczekiwaliśmy wiele i nie zawiedliśmy się – nowa wersja tego systemu zawiera ponad 200 nowych funkcji, w tym nowe powiadomienia, bezprzewodową synchronizację, historię zakupionych aplikacji w AppStore i wiele, wiele innych.

Ale zacznijmy od początku…

  • NOWY SYSTEM POWIADOMIEŃ
    Pożegnajcie się z widokiem charakterystycznego, choć ekstremalnie niewygodnego, okienka powiadomienia o nowym zdarzeniu, które występowało w dotychczasowych wersjach systemu iOS. Dzisiaj zostało ono zastąpione małą belką pojawiającą się u góry ekranu. Wystarczy jej dotknąć, aby przenieść się do opcji nowego zdarzenia. Aktualnie uruchomiona aplikacja nie jest zatrzymywana. W końcu iOS doczekał się POWIADOMIEŃ, nie PRZERYWNIKÓW. Wystarczy pociągnąć belkę statusu w dół, aby wyświetlić listę powiadomień. Tak, dokładnie tak, jak w systemie Android.Nowe zdarzenia wyświetlane są także na zablokowanym ekranie, w postaci listy, na której każda pozycja opatrzona jest małym „X” pozwalającym na natychmiastowe wyczyszczenie zdarzenia. Aby odpowiedzieć na otrzymaną wiadomość tekstową lub głosową, wystarczy przesunąć palcem po jej nazwie, dokładnie w ten sam sposób, w który odblokowujecie swoje urządzenia. Odpowiednia aplikacja jest uruchamiana natychmiast, a ekran samoczynnie odblokowywany.

    Całość prezentuje się prosto i logicznie, ale mam drobne zastrzeżenia do estetyki tego rozwiązania. Wyglądem bardziej przypomina mi prostą aplikację z Cydii napisaną przez jakiegoś amatora, a nie profesjonalnego programistę Apple, które słynie z wyszukanego gustu i dbałości o szczegóły. Ale to ot, tak na marginesie…

  • NEWSSTAND
    Do grona sklepów iTunes, AppStore oraz iBooks dołączył Newsstand – aplikacja pozwalająca na zakup i zarządzanie prenumeratami elektronicznych gazet. Layout i wygląd aplikacji przypomina iBooks.
  • INTEGRACJA Z TWITTEREM
    Jeśli, tak jak ja, uwielbiacie „świergotać” na Twitterze, iOS 5 sprawi, że będziecie wniebowzięci. W nowej wersji systemu wystarczy raz zalogować się w aplikacji Ustawienia, aby móc dzielić się zdjęciami, mapami, stronami internetowymi i wszystkimi innymi elementami Waszego wirtualnego życia. Brakuje tylko Facebooka, prawda? Wygląda na to, że ten jednak będzie domeną Google i jego systemu Android.
  • NOWE FUNKCJE SAFARI
    Safari, według mnie i setek tysięcy innych użytkowników tabletów i smartfonów, to najlepsza przeglądarka mobilna, w iOS 5 została obdarowana kilkoma nowymi, ciekawymi funkcjami. Są to Reader, Reading List oraz, panie i panowie, zakładki. Te ostatnie znajdą się wyłącznie na iPadzie (co niezmiernie nas cieszy) i pozwolą na bezproblemowe i błyskawiczne przyłączanie się pomiędzy otwartymi stronami internetowymi. Poprzednie rozwiązanie, przedstawione w formie siatki z czarnym tłem, było efektowne, ale powolne i nie sprawdzało się na dłuższą metę. Bardzo cieszy mnie wprowadzenie prawdziwych zakładek i zrobienie z Safari przeglądarki do złudzenia przypominającą jej komputerowy odpowiednik.Reader to funkcja dla tych, którzy lubią czytać teksty zamieszczone w sieci. Eliminuje ona ze stron internetowych wszystkie elementy, które mogą przeszkadzać w czytaniu, czyli obrazy, animacje, grafiki, bannery itp.

    Reading List pozwala na zapisywanie adresów stron, które użytkownik chce odwiedzić później. Nie jest to żadna nowość, ponieważ dokładnie tę samą funkcjonalność oferowała usługa Instapaper.

  • MAIL
    Aplikacja Mail została zaktualizowana o możliwość flagowania ważnych wiadomości, inteligentne przeciąganie adresów e-mailowych oraz wbudowanym słownikiem znajdującym definicję nieznanego słowa. Rachityczny cyrulik, anyone?
  • REMINDERS
    Reminders jest, krótko mówiąc, zabójcą popularnych w AppStore aplikacji z gatunku to-do. Pozwala na synchronizację zadań i rzeczy do zrobienia z kalendarzem i wysyła odpowiednie powiadomienia pobierając dane o lokalizacji użytkownika.
  • NOWA KLAWIATURA
    Jeśli sądzicie, że pisanie na ekranowej klawiaturze iPada nie może być wygodniejsze – jesteście w błędzie. Jedną z nowości, które pojawiły się w iOS 5 jest zupełnie nowy układ wirtualnej klawiatury. Po „rozciągnięciu” aktualnego widoku, otrzymujemy dwa panele z przyciskami – po prawej i lewej stronie ekranu. To rozwiązanie pozwoli na bardzo szybkie pisanie kciukami. Przydatne, nie sądzicie?
  • PC FREE
    iOS 5 sprawi, że użytkownik nie będzie potrzebował iTunes, kabla USB oraz iTunes, by zsynchronizować swoje urządzenie. Funkcja iCloud pozwoli na przechowywanie muzyki, zdjęć, filmów i danych w chmurze, ale nadal będzie istniała możliwość skopiowania danych na fizyczny dysk komputera. Proces ten odbędzie się jednak bez udziału kabla USB – zaktualizowany system i iTunes wyposażono w funkcję synchronizacji bezprzewodowej.
  • iMessage
    iMessage jest odpowiedzią Apple na BBM BlackBerry. Usługa ta to, krótko mówiąc, uniwersalny komunikator działający na iPhonie, iPodzie touch oraz iPadzie. Wszystkie dane, kontakty i rozmowy są automatycznie zsynchronizowane, dzięki czemu możliwa jest kontynuacja wcześniej rozpoczętej na iPadzie rozmowy, gdzieś poza domem, na iPhonie.iMessage pozwoli na wysyłanie nie tylko wiadomości tekstowych, ale także zdjęć, filmów wideo i kontaktów.
  • SPERSONALIZOWANY INTERFEJS
    O tej nowości nie wiemy wiele, ponieważ pojawiła się tylko na planszy przedstawiającej chmurę funkcji iOS 5. Czyżby widżety? A może motywy?
  • NOWY ODTWARZACZ MUZYCZNY
    iPad został wyróżniony funkcją, która oficjalnie nie została zaprezentowana podczas konferencji WWDC. Jej ślad możemy zobaczyć na chmurze informacji o nowościach iOS 5 oraz jednym ze zdjęć. Interfejs aplikacji został całkowicie przebudowany. Teraz nie przypomina ona wyglądem deskopowej wersji iTunes, ale coś innego, minimalistycznego i nowoczesnego. Sądzę, że w sieci już wkrótce pojawi się mnóstwo informacji na jej temat.
  • AKTUALIZACJE
    Jedną z nowości iOS 5 jest automatyczne pobieranie aktualizacji do zakupionych aplikacji oraz aktualizacji systemu OTA (Over-The-Air). Co ciekawe, te ostatnie nie będą wymagały pobierania całych 600-700MB oprogramowania, ale tylko te pliki, które zawierają usprawnione funkcje. Steve Jobs nazwał je „delta updates”.
  • HISTORIA ZAKUPIONYCH APLIKACJI W APPSTORE
    W końcu możliwe będzie przejrzenie listy zakupionych aplikacji. Co ciekawe, lista będzie pokazywać programy pobrane nie tylko na aktualnie używane urządzenie, ale także na wszystkie inne powiązane z danym kontem iTunes.
  • iCLOUD
    Tę nowość specjalnie zostawiłem na koniec. Mam wobec niej mieszane uczucia. Z jednej strony gwarantuje ona kopie zapasowe muzyki, zdjęć, filmów, kontaktów lub innych danych, ale z drugiej strony umieszcza ona wszystkie informacje o użytkowniku w sieci, gdzie są łakomym kąskiem dla internetowych włamywaczy. Oczywiście o ile Apple nie zastosuje odpowiednich zabezpieczeń.iCloud pozwala nie tylko na umieszczanie swoich plików w chmurze, ale także ich wymianę pomiędzy poszczególnymi urządzeniami. Rozwiązanie to przypomina Bluetooth na sterydach, z tym, że zamiast osobnego łącza, używany jest moduł WiFi / 3G.

Powyżej wymieniłem najważniejsze, według mnie, nowości dopiero co zaprezentowanego systemu iOS 5. Poczekajmy, aż emocje opadną i spójrzmy na nie chłodniejszym okiem. Wyciągnijmy wnioski i zastanówmy się nad konsekwencjami, które na pewno się pojawią. Ale póki co – cieszmy się, że Android w końcu ma godnego rywala, który narzucił nowe reguły gry o złoto – jakość, nie ilość.